Przedstawiam Wam przepis na ciasteczka, które są tak pyszne, że spokojnie mogą konkurować z Waszym ulubionym brownie z czerwonej fasoli. 😀 Są delikatne, miękkie, bardzo czekoladowe, zdrowe oraz pełne białka i cennych mikroelementów, które występują w sezamie i kakao.
Takie ciasteczka są idealne zarówno jako zdrowa przekąska lub deser do kawki i herbaty, ale również jako drugie śniadanie na wynos. Mi wystarczą 3 takie ciacha i jestem najedzona na kolejne 3 godziny. 🙂 No to co, do dzieła!
Ciastka czekoladowe z czerwonej fasoli – przepis
Składniki (na ok. 12 dużych ciastek)
- Puszka czerwonej fasoli (240 g po odsączeniu)
- 2 czubate łyżki naturalnego kakao
- 2 łyżki pasty sezamowej (tahini) – ewentualnie każdego innego masła orzechowego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 duże jajka
- 3 łyżki ksylitolu
- 100 g gorzkiej czekolady (ale takiej od 70% zawartości kakao wzwyż)
Przygotowanie
- Fasolę odsączamy i baaardzo dokładnie płuczemy w sitku letnią wodą – to bardzo ważny krok, aby posmak fasoli nie był wyczuwalny w wypiekach.
- Przesypujemy fasolę do blendera, dodajemy jajka oraz pastę tahini i blendujemy do połączenia składników.
- Dodajemy ksylitol i proszek do pieczenia, blendujemy bardzo dokładnie, aby jak najdrobniej zblendować fasolę.
- Pół tabliczki gorzkiej czekolady (50 g) rozpuszczamy przez minutę w mikrofali (lub w kąpieli wodnej – w miseczce nad garnkiem z gotującą się wodą) i dodajemy do masy. Mieszamy i dodajemy kakao. Blendujemy aż składniki dokładnie się połączą. Drugą połowę czekolady kroimy na niezbyt małe kawałki.
- Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia nakładamy po łyżce masy i formujemy nią ciastka (masa jest na tyle rzadka, że nie uformujemy ich dłońmi). Posypujemy je pokrojoną gorzką czekoladą.
- Ciasteczka wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180℃ i pieczemy ok. 15 minut. Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwi i pozostawiamy w nim ciastka do przestygnięcia.
Jestem przekonana, że te ciacha zasmakują nawet najbardziej zagorzałym fanom słodyczy (czyli mnie :D), choć nie są tak słodkie jak większość tych sklepowych. Co tu dużo pisać, no po prostu musicie ich spróbować! I koniecznie dajcie znać w komentarzu jak Wam smakowały. 🙂
Po więcej inspiracji zapraszam na blogowego Facebooka oraz Instagram. Będzie mi bardzo miło, jeśli oznaczysz mój profil @zdrowejestczadowe na zdjęciach potraw wykonanych z moich przepisów – uwielbiam oglądać Wasze kulinarne podboje! 🙂
Więcej przepisów z fasolą w roli głównej, które mogą Was zainteresować:
- Brownie z czerwonej fasoli z fit polewą czekoladową
- Czekoladowe muffinki oreo z czerwonej fasoli
- Cytrynowa babka piaskowa z białej fasoli z fit polewą lukrową
Smacznego!
15 komentarzy
Czy można dodać więcej kakao i pasty tahini zamiast czekolady?
Myślę, że można, ale pewnie ich smak się troszeczkę wtedy zmieni i nie będzie taki głęboki. Ale powinny wyjść, choć nie dodawałabym zbyt dużo nadprogramowego kakao, bo mogą wyjść za suche. 🙂
Upiekłam! No więc jak dla mnie i mojej rodziny ciasteczka są bardzo dobre. Takie biszkopciki czekoladowe bardziej niż ciastka bo nie są kruche. W smaku fasoli w ogóle nie czuć tylko lekko sezam i czekoladę 🙂 Czekolada na wierzchu stopiła mi się totalnie ale potem stwardniała. Moim zdaniem bardzo dobre, nie są tak wściekle słodkie jak kupne. Zapisuję jako jeden z moich ulubionych przepisów pewniaków 😀
Tak, zdecydowanie można je porównać do biszkoptów czekoladowych. 🙂 Bardzo się cieszę, że smakowały całej Twojej rodzince!
Pyszne! Nie miała tahini wiec dałam całe orzechy włoskie i blendowałam z pozostałymi składnikami. Wyszły super. Zrobiłam od razu z 2 porcji 🙈🙈🙈 pychotka
Super pomysł z dodaniem orzechów! 🙂 Cieszę się bardzo, że ciasteczka smakowały 🙂
Wypróbowałam już kilka przepisów. Świetne są, robisz proste rzeczy bez „udziwnienia”, a to się liczy kiedy czasu brak 😘 Ostatnio zrobiłam ciasteczka fasolowe…mmm po prostu pycha ❤️
Ps. Odrobinę przykleiły się do pergaminu 🤔 tak powinno być?
Ciasteczka wyszły nieziemskie! Wszyscy się zachwycali 😀 Jednak zamiast czekolady, użyłam oleju kokosowego z kakao, a zamiast ksylitolu użyłam miód. Ciasteczka wyszły puszyste i po prostu pyszne. Dzięki za przepis! 🙂
A ja dodałam mąki ryżowej by zmienić konsystencję. Też wyszły pyszne ale bardziej kruche 💪
Bardzo się cieszę, że smakowały! <3 Też muszę kiedyś spróbować z mąką ryżową w takim razie, bo uwielbiam kruche ciasteczka. 😀
Naprawdę bardzo smaczne, nie spodziewałam się 😁
Cieszę się ogromnie, że ciasteczka pozytywnie Cię zaskoczyły! 🙂
Ciasteczka super 😍 dodałam trochę mniej ksylitolu bo dorzuciłam 100% syropu z daktyli. Wyszły pyszne , dokładnie jak w komentarzach biszkopciki czekoladowe ☺️ Jak z mąka ryżowa ? W jakich proporcjach ? Chętnie zrobię następnym razem aby dodać im trochę kruchości ☺️
Oj niestety nie mam pojęcia czy mąka się tutaj sprawdzi, bo często za kruchość odpowiadają chociażby jajka czy masło, niekoniecznie mąka, więc trzeba by było poeksperymentować. Ale cieszę się, że ciasteczka smakowały! 🙂
Oj niestety nie mam pojęcia czy dodatek mąki się tutaj sprawdzi, bo często za kruchość odpowiadają także jajka czy masło, więc trzeba by było poeksperymentować. 🙂 Ale cieszę się, że ciasteczka smakowały! 🙂