Po raz pierwszy (i mam nadzieję nie ostatni!) na tym blogu, swoim przepisem postanowiła się podzielić z Tobą… moja Mamcia. 😀 <3 Sezon na botwinkę trwa w najlepsze, a my przygotowałyśmy ją dla Ciebie w wersji fit – bez tłustych skwarków i zbędnej śmietany. Jak smakuje? Najlepiej na świecie!
Składniki (na 4-5 porcji):
- duży pęczek botwiny
- 1l wody
- 1/3 szklanki jogurtu naturalnego
- sok z cytryny do smaku
- ksylitol do smaku (ok. pół łyżki)
- sól i pieprz
- garść posiekanego szczypiorku – nasze pyszne fit skwarki! 😀
- łyżka masła klarowanego
1. Botwinkę myjemy i kroimy na małe kawałki (większe buraczki lepiej zetrzeć na dużych oczkach tarki).
2. Dodajemy do wrzącej wody i gotujemy do miękkości (ok. 20-30 minut).
3. Na koniec dodajemy sól, pieprz, sok z cytryny do smaku i ksylitol.
4. Na patelni podsmażamy szczypiorek na maśle klarowanym i dodajemy go do botwinki.
5. Do 1/3 szklanki jogurtu naturalnego dodajemy łyżeczka po łyżeczce botwinę, ciągle mieszając, aby jogurt się nie zważył. Wlewamy całość do garnka i gotowe! 🙂 Podajemy z jajkiem i grzanką lub z młodymi ziemniaczkami posypanymi koperkiem, omnomnom!
Botwinka smakuje wybornie, a co najlepsze – jest całkowicie zdrowa, bez żadnych zbędnych dodatków. Wisienką na tym torcie jest zdecydowanie szybkość i łatwość jej wykonania, a fit skwarki (wiem, koniec świata! :D) na masełku klarowanym dodają zupie wyjątkowego charakteru – spróbujcie koniecznie takiego eksperymentu!
Smacznego!