Uwielbiam zupy warzywne – są zdrowe, przepełnione cennymi dla naszego organizmu wartościami odżywczymi, a do tego sycące i pyszne. Jeszcze bardziej kocham eksperymentować w kuchni i poznawać nowe smaki – stąd to, z pozoru dziwne, połączenie szparagów i papryki. Jak się okazało – zaskakująco pyszne! Zapraszam po przepis! 🙂
Gęsta, kremowa, delikatna a zarazem wyrazista w smaku, po prostu przepyszna. Czego chcieć więcej od zupy? 😀 Spróbuj koniecznie tego wynalazku! U mnie wszyscy domownicy zachwyceni, gwarantuję, że u Ciebie nie będzie inaczej. 🙂
Składniki:
• 500g zielonych szparagów
• 1 duża papryka czerwona
• 3 średnie ziemniaki
• 3 małe cebule
• 3 małe ząbki czosnku
• Łyżeczka oleju kokosowego (do podsmażenia cebulki i czosnku)
• Włoszczyzna (2 małe pietruszki, 2 marchewki, mały kawałek pora, ¼ selera)
• 4 kostki szpinaku mrożonego (dla głębszego koloru)
• 1,5 litra wody
• Przyprawy do smaku, dużo przypraw 😀 – sól morska, pieprz, kilka dużych liści świeżej bazylii (suszona też się sprawdzi), mały pęczek natki, tymianek i papryka słodka
1. W dużym garnku rozgrzewamy olej kokosowy. Dodajemy posiekaną cebulę i podsmażamy chwilkę. Na koniec dodajemy czosnek i podsmażamy razem jeszcze chwilę.
2. Dolewamy do garnka 1,5 litra wody, dodajemy całą włoszczyznę oraz ziemniaki pokrojone w dużą kostkę i gotujemy całość 15 minut.
3. W tym czasie kroimy w kostkę paprykę oraz przygotowujemy szparagi – pozbywamy się zdrewniałych końcówek i kroimy na 3 części, zostawiając główki na później (są delikatne, dodamy je na końcu). Po upływie 15 minut dodajemy do wywaru szpinak, szparagi bez główek oraz paprykę i gotujemy jeszcze 10 minut.
4. Następnie dodajemy główki szparagów oraz przyprawy (nie żałujcie ich, to właśnie one nadają pełnię smaku zupie), dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze 5 minut na małym ogniu.
5. Odstawiamy na chwilkę do przestygnięcia, żeby zupa nie była wrząca, a następnie blendujemy całość dokładnie na krem. Na tym etapie sprawdzamy, czy smak jest dla nas wystarczająco wyrazisty, jeśli nie – dodajemy jeszcze trochę przypraw. Możemy przyozdobić odrobiną jogurtu naturalnego i gotowe! 🙂
Pozostało tylko zajadać się zupą bez żadnych konsekwencji – w końcu to same warzywka! 😀
Po więcej inspiracji zapraszam na Facebooka.
Smacznego!
2 komentarze
Piękna zupa i zapewne pyszna. Szparagi odkryłam zupełnie niedawno – nie wiem dlaczego byłam takim gamoniem – to piękne i pyszne warzywko.
Oj tak, to trzeba przyznać szparagom, że są wyjątkowo piękne i fotogeniczne.. 🙂 A od ich smaku już zdążyłam się uzależnić, są przepyszne!