Dzisiaj o błonniku, śliwkach i nasionach chia słów kilka. Zapraszam także na orzeźwiający przepis na koktajl błonnikowy, sponsorowany przez dzisiejszą piękną pogodę i 30°C w słońcu. <3
Temperatura za oknem zainspirowała mnie do poszperania w zamrażalnikowych zapasach, zebranych w ubiegłe wakacje na działeczce. Lato zbliża się wielkimi krokami, więc trzeba zrobić miejsce na nowe owoce! Poniżej przepis z wykorzystaniem owych wykopalisk, ale najpierw o bardzo ważnym składniku naszej diety – błonniku.
Po co w ogóle nam błonnik?
Przede wszystkim to właśnie za jego pomocą jelita pobudzone są do wydalania zbędnych produktów przemiany materii i toksyn (w tym nawet metali ciężkich i substancji rakotwórczych). Pomaga utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi, zapobiega zaparciom i problemom z trawieniem, obniża poziom cholesterolu i ryzyko miażdżycy. Wspomaga także odchudzanie – pęczniejąc w żołądku pod wpływem wody zaspokaja nasz głód na długi, długi czas. To jedne z jego wielu zalet i jak widzicie jest on niezbędny w naszej diecie.
Ok, w takim razie gdzie mogę go znaleźć?
Błonnik występuje naturalnie w wielu produktach spożywczych, nie trzeba sięgać po suplementy, choć są one odpowiednie dla osób, które wiedzą, że w swojej diecie nie dostarczają jego wystarczającej ilości (zalecane dzienne spożycie wynosi 20-40g). Zawierają go m.in.:
- Pełne ziarna zbóż
- Kiełki
- Suszone owoce
- Warzywa strączkowe
- Nasiona i orzechy
- Kapusta, brokuły, i wiele innych
Nasiona Chia (szałwia hiszpańska) jako cenne źródło błonnika I NIE TYLKO
Jeżeli jeszcze nie masz tych malutkich ziarenek w swojej kuchni, to najwyższy czas nadrobić zaległości, gdyż są one kopalnią cennych dla nas wartości odżywczych.
- Są bogate w ważne dla nas kwasy omega-3
- Mają więcej wapnia niż mleko
- Zawierają więcej żelaza niż szpinak
- Są cennym źródłem pełnowartościowego białka (ok. 17g/100g)
- Są bogate w antyoksydanty, które chronią nas przed nowotworami
- Jest w nich dużo błonnika (34g/100g)
- Są źródłem potasu, magnezu i fosforu
Możemy zrobić z nich pyszny pudding, dodawać do sałatek, musli, koktajli i gdzie tylko zapragniemy. Nie odznaczają się żadnym wyrazistym smakiem, więc są bardzo uniwersalne. Są też bardzo wydajne, więc bez względu na cenę, warto zaopatrzyć się w dużą paczkę tych cennych nasionek.
Śliwki także nie mają sobie równych
Są one cennym źródłem błonnika (te suszone mają go więcej, jednak są też bardziej kaloryczne), działają korzystnie na trawienie i zapobiegają zaparciom oraz nowotworom jelita grubego, pomagają w walce z cholesterolem, zawierają wiele antyoksydantów oraz witamin A, E i B, a także fosforu, żelaza, potasu, magnezu i wapnia.
Śliwki nadal są niedoceniane na polskim rynku, ale następnym razem zdecydowanie warto po nie sięgnąć. 🙂
Skoro wiemy już jak ważny jest dla nas błonnik, to zachęcam do spróbowania tego pysznego koktajlu, który w małej szklance zawiera aż 6,1g tego cennego składnika. Jeśli nie macie pod ręką świeżych śliwek (polecam zamrozić kilka woreczków w sezonie), to spokojnie możecie je zastąpić suszonymi.
Składniki na ok. 200ml koktajlu:
• 4 śliwki
• 14 małych truskawek
• 1 łyżka płatków owsianych
• 1 łyżeczka nasion chia
Całość zblendować i gotowe! Koktajl jest dosyć kwaskowy, więc jeśli preferujesz słodsze smaki, możesz dodać wedle uznania np. miód, ksylitol lub stewię. Ja dodatkowo przyozdobiłam amarantusem ekspandowanym. Bomba witaminowa i błonnikowa! <3
1 szklanka koktajlu – 127kcal (Białko: 3,4g, Tłuszcze: 3g, Węglowodany: 26g, Błonnik 6,1g)
A Wy z czym lubicie łączyć śliwki? 🙂
1 komentarz
Świetnie, dzięki!