Walentynki tuż tuż, dlatego przygotowałam dla Ciebie przepis na idealny fit deser dla dwojga. 🙂 Zapraszam na pyszny, aksamitny pudding czekoladowy z kokosową nutą oraz delikatną i rozpływającą się w ustach galaretką z malin, mniam! Taki deserek z pewnością umili walentynkowy wieczór.. 🙂
Czekoladowy fit pudding z kokosową nutą i domową galaretką z malin (ok. 4 porcje)
Składniki na galaretkę malinową:
- 2 szklanki mrożonych lub świeżych malin (truskawki też idealnie się sprawdzą, choć połączenie czekolady i malin to niebo w gębie)
- szklanka wody (250 ml)
- 2 łyżki ksylitolu
- 1,5 łyżeczki żelatyny
Żelatynę zalewamy w małym naczynku zimną wodą lekko ponad jej poziom (czyli ok. 2-3 łyżki wody). Odstawiamy na 10 minut aż napęcznieje. W międzyczasie maliny dodajemy do wody i gotujemy razem z ksylitolem na małym gazie przez kilka minut, rozdrabniając maliny widelcem. Odstawiamy do przestygnięcia. Przygotowaną wcześniej żelatynę rozpuszczamy przez 15 sekund w mikrofali lub wstawiając naczynko na chwilę do gorącej wody (aż uzyska lejącą konsystencję). Żelatynę dodajemy do zagotowanych malin (muszą mieć podobną temperaturę, inaczej z żelatyny powstaną grudki) i bardzo dokładnie mieszamy. Rozlewamy do naczynek (polecam przezroczyste, dzięki czemu będzie widać piękne warstwy) i wstawiamy do lodówki. Czekamy około godzinki aż delikatnie się zsiądzie, zanim dodamy kolejną warstwę. W międzyczasie zabieramy się za przygotowanie czekoladowego musu.
Składniki na pudding czekoladowy:
- 400 ml mleczka kokosowego (1 puszka)
- 3/4 tabliczki dobrej jakości gorzkiej czekolady (im więcej % kakao tym lepiej, polecam minimum 75%)
- łyżka ksylitolu
- 2 łyżeczki żelatyny
Powtarzamy kroki z żelatyną i odstawiamy na 10 minut. Mleczko kokosowe zagotowujemy z ksylitolem i czekoladą podzieloną na kostki. Bardzo dokładnie mieszamy (to może chwilę zająć, aż grudki czekolady się rozpuszczą) aż do połączenia składników. Próbujemy czy jest dla nas wystarczająco słodkie, jeśli nie to dosładzamy (im więcej % kakao w gorzkiej czekoladzie tym więcej ksylitolu dodajemy). Odstawiamy do przestygnięcia. W międzyczasie rozpuszczamy żelatynę i dodajemy do puddingu czekoladowego o zbliżonej temperaturze. Miksujemy całość przez chwilę aż do uzyskania lekkiej piany na powierzchni i wkładamy garnek do lodówki na pół godziny. Po tym czasie miksujemy go ponownie aby był bardziej puszysty i rozlewamy do naczynek z galaretką malinową. Zostawiamy w lodówce na całą noc (lub jeżeli przygotowujesz rano to przez cały dzień lub co najmniej 8 godzin). Po tym czasie delektujemy się pysznym smakiem aksamitnego deseru! 🙂 Możemy dodatkowo udekorować go startą gorzką czekoladą lub wiórkami kokosowymi.
Pudding jest wyjątkowo delikatny i mocno czekoladowy, z pewnością rozkocha w sobie podniebienia wszystkich wielbicieli słodkości. 🙂 Galaretka rozpływa się w ustach i ma genialny, orzeźwiający smak, a całość stanowi najsmaczniejsze połączenie na świecie! 😀 W te Walentynki rozpieść koniecznie tym deserem siebie lub swoją drugą połówkę i daj znać w komentarzu jak smakowało! 🙂
Po więcej inspiracji zapraszam na fanpage Zdrowe jest czadowe.
Zachęcam także do oznaczania swoich kulinarnych rewolucji hashtagiem #zdrowejestczadowe, z chęcią podejrzę Twoje dzieła! 🙂
Smacznego! 🙂
4 komentarze
wygląda pycha 🙂
Bardzo mi miło! 🙂
Wypróbuję przy następnej okazji !! 🙂
Zrobiłam w sobotę wieczorem na niedziele spotkanie z przyjaciółmi. Nie wiedziałam co wyjdzie, czy wyjdzie i jak będzie smakować ale to jest po prostu MEGA PYSZNE! Jezu jaka pychotka. Mus podałam jako pierwszy z duszą na ramieniu ale wszystko zostało zjedzone a salaterki wylizane hehe. Boskie, naprawdę boskie i z pewnością taki deserek zaserwuję jeszcze nie raz. Przepis dodaję do moich ulubionych :]