Kruche i delikatne tartaletki, które są zarazem pyszne i zdrowe? Nie ma sprawy! Nadchodzę z wyjątkowo udanym eksperymentem, który z pewnością zaspokoi podniebienia nawet najwybredniejszych słodyczoholików. Zapraszam!
W poprzednim przepisie na dietetyczny kisiel obiecałam, że wyczaruję coś ciekawego z resztek ugotowanego rabarbaru, których zdecydowanie nie warto marnować i udało się! 🙂 Jest pysznie i zdrowo, czyli najlepiej!
Składniki na spód (na ok. 8 porcji):
• 1,5 szklanki mąki kukurydzianej
• 6 łyżek rzadkiego jogurtu naturalnego (np. świetny Dr Milk ze Stokrotki)
• 3 bardzo czubate łyżki oleju kokosowego
• 1 jajko
• Szczypta soli
• 1 łyżka ksylitolu (lub więcej, jeżeli preferujesz bardziej słodko – można spróbować ciasta przed upieczeniem)
Zagniatamy razem w misce wszystkie składniki. Formę na muffinki smarujemy olejem kokosowym. Przygotowane ciasto dzielimy na 8 równych porcji i każdą z nich układamy w formie, dokładnie dociskając ciasto do jej brzegów, aby powstało miejsce na nadzienie. Nakłuwamy delikatnie spody. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180°C na ok. 30-40 minut, aż będą złociste. Po wyjęciu sprawdzamy, czy spód się dobrze upiekł, jeśli nie, to wstawiamy na jeszcze kilka minut do piekarnika. Odstawiamy do przestygnięcia i zabieramy się za mus.
Składniki na mus:
• Resztki rabarbaru z poprzedniego przepisu lub 5 ugotowanych i odcedzonych łodyg (15 minut gotowania)
• 3 łyżki ksylitolu
• Szklanka truskawek
• Płaska łyżka żelatyny (opcjonalnie, ale dzięki niej uzyskamy konsystencję gęstego, kremowego musu)
Rabarbar blendujemy z truskawkami i ksylitolem na gładką masę. Do osobnej szklanki wsypujemy żelatynę i wlewamy do jej poziomu wodę. Następnie wstawiamy szklankę do rondelka z gotującą się wodą i mieszamy dokładnie aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Wlewamy ją do zblendowanych owoców i dokładnie mieszamy. Przelewamy gotowy mus do naszych tartaletek i wstawiamy na 3h do lodówki. Przyozdabiamy np. amarantusem ekspandowanym czy nasionkami chia i zajadamy się tymi pysznościami! 😀
Koniecznie daj znać jak smakowało oraz oznacz na swoim zdjęciu na Instagramie profil @zdrowejestczadowe, z przyjemnością podejrzę Twoje dzieła! 🙂
1 komentarz